Praca dla odważnych

praca dla odważnych

Odwaga, determinacja i upór – te trzy cechy na pewno charakteryzują Polaków, którzy zdecydowali się podjąć pracę za granicą. Wbrew pozorom taka decyzja o emigracji za chlebem nie jest łatwa. Często zostawiamy rodzinę, przyjaciół, ziemię ojczystą – na której mamy swoje obywatelstwo i to my jesteśmy gospodarzami. A na obczyźnie jak by nie było jesteśmy gośćmi (przynajmniej przez najbliższe 10 lat). Obcy ludzie, obca kultura, obce miejsca…pierwsze zderzenie z rzeczywistością jest trudne. Melancholijna tęsknota za ojczyzną wcale nie jest rzadkością, choć może ciężko się do tego przyznać. Natomiast jeszcze gorzej byłoby się przyznać do porażki. W końcu wyemigrowaliśmy za lepszą płacą. Przecież nie wrócimy do kraju z pustymi rękoma, często zresztą i za co? Nad głową wisi pożyczka na bilet do Irlandii i pierwszy miesiąc życia. Nie ma odwrotu, zapasamy rękawy i idziemy do przodu! Pierwsza praca zazwyczaj nie jest tą „wymarzoną”, często poniżej naszych kwalifikacji: za barem, na zmywaku, przy sprzątaniu. Poniesiony trud i ubytek na naszym ego rekompensuje nam pensja, przynajmniej pięciokrotnie wyższa niż w Polsce. Potem przy niewielkim zaangażowaniu, podszlifowaniu języka, pozytywnym nastawieniu i odrobinie szczęścia przeskakujemy na „wyższy poziom”. Zdecydowanie nasz wyjazd do pracy za granicą się opłaca. Możemy spokojnie (z zapasem oszczędności i podniesioną głową) wrócić do kraju, albo osiąść na obczyźnie na stałe i zakorzenić w sobie „drugą ojczyznę”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *