Dlaczego okres świąteczno-noworoczny jest najlepszym terminem na znalezienie pracy w branży opiekuńczej? Odpowiedź jest prosta. W grudniu zaczyna się fala powrotów do domów emigrantów zarobkowych. Polacy są bardzo rodzinni i większość z nich nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia bez swoich bliskich. Wracając do Polski, zostawiają po sobie wolne miejsca pracy. Tym samym masowo rośnie ilość ogłoszeń o pracę – najczęściej w charakterze opiekuna osoby starszej. Bo przecież osoby, którymi zajmowali się emigranci zarobkowi tak nagle z racji „cudów świątecznych” nie przestaną wymagać opieki. Raptem nie ozdrowieją, nie odnajdą swoich bliskich którzy mogliby się nimi zająć, a ich krewni których posiadają raptem nie zmienią swoich planów, czy trybu życia na poczet opieki nad nimi. Tak więc, zapotrzebowanie na pracowników w tym sektorze staje się momentalnie ogromne.

Z racji ogromnego zapotrzebowania na pracowników, wymagania stawiane kandydatom są dużo niższe od tych stawianych w innym okresie. I łatwiej jest zdobyć zatrudnienie. Praca w branży opiekuńczej nad osobami starszymi na pewno nie jest prosta. Zdecydowanie trzeba lubić ten rodzaj pacy. Opieka nad starszą, często schorowaną osobą, która samodzielnie nie jest w stanie załatwić swoich podstawowych potrzeb wymaga dużego zaangażowania i cierpliwości. Zanim jednak zdecydujemy się na wyjazd do pracy za granicą, należy dokładnie przeczytać warunki umowy, a wybraną ofertę porównać z innymi. Zdarzają się sytuacje, w których „obiecana” premia świąteczna uzależniona jest od jakichś dodatkowych warunków, które musimy spełnić. Albo najzwyczajniej w świecie premia świąteczna wypłacana jest kosztem niższego wynagrodzenia podstawowego.