Tag Archives: życie w Irlandii

Dzień Świętego Patryka – dodatkowy dzień wolny od pracy

Dzień Świętego Patryka – dodatkowy dzień wolny od pracy

Santa Patric’s Day obchodzony jest 17 marca, tj. w dniu śmierci świętego Patryka (patrona Irlandii) i jest świętem narodowym oraz dniem wolnym od pracy. Legenda głosi, że święty Patryk został szczególnie natchniony przez Boga i nawrócił pogańską Irlandię na chrześcijaństwo. W celu wytłumaczenia dogmatu Trójcy Świętej użył koniczyny (shamrock), która stała się symbolem Dnia Świętego Patryka. Inna legenda głosi, że św. Patryk wygonił z Zielonej Wyspy wszystkie węże i faktycznie w Irlandii nie ma węży.

W tym dniu organizowane są liczne zabawy, festyny i pochody, wszyscy ubrani są na zielono. Z resztą zieleń jest narodowym kolorem Irlandii, nawiązuje do zielonego krajobrazu Wyspy i do koniczyny, która jest przypisywana świętemu Patrykowi. Najhuczniej święto obchodzi się w Dublinie, w którym przez kilka dni odbywa się festiwal muzyki, tańca i sztuki. Warto więc wybrać się tam na krótki wypoczynek po pracy. Jedną z głównych tradycji Santa Patric’s Day, jest picie dużej ilości whiskey oraz legendarnego piwa Guinness słynącego ze swojej ciemnej rubinowej barwy, wyrazistego smaku i gęstej kremowej piany. Aż ślinka cieknie ? Każdy kto wyjechał do pracy w Irlandii z pewnością z wielką przyjemnością będzie świętował Santa Patric’s Day i zatopi się w irlandzkiej tradycji ?

Jak w Irlandii zaoszczędzić na podstawowych zakupach?

Jak w Irlandii zaoszczędzić na podstawowych zakupach

Życie w Irlandii jest drogie, nie ma co się oszukiwać. W porównaniu z innymi państwami europejskimi w których walutą jest euro, ceny produktów żywnościowych są średnio wyższe o 20 procent. Sektor spożywczy bije tu wszelkie rekordy, chociaż i pozostałe składniki podstawowych wydatków są stosunkowo duże.

Nawet przy wysokim wynagrodzeniu, koszty utrzymania na Zielonej Wyspie biją po kieszeni. Warto więc oszczędzać na wszelkie możliwe sposoby. A takich sposobów jest kilka. Pierwszym jest robienie zakupów w tańszych hipermarketach i dyskontach. Do takich należą sieci: Tesco, Dunnes Stores i Lidl. Warto dodać, że w większości z tych sklepów, znajdują się także produkty pochodzenia polskiego. A ich ceny są znacznie niższe niż w tak zwanych sklepach z polską żywnością. Co prawda asortyment jest o wiele uboższy, aczkolwiek niektóre z podstawowych artykułów można znaleźć. Unikajcie robienia zakupów w tak zwanych „sklepikach za rogiem”. Do takich sklepów zaliczają się na przykład: Centra, Londis i Spar. Na bieżąco warto jest śledzić wszelkie promocje i przeceny, a także wyrobić sobie kartę stałego klienta, dzięki której otrzymamy zniżkę na zakupy. Dużą popularnością cieszą się miejskie targowiska, w których można zaopatrzyć się w świeże owoce i warzywa. Ceny produktów na takich straganach są dwu, trzykrotnie niższe niż w hipermarketach. Najlepiej jeszcze robić tam zakupy pod koniec dnia pracy straganiarza.

Jeśli chodzi o artykuły odzieżowe i obuwnicze, z tańszych sklepów godne polecenia są Penneys oraz Dunnes Stores. W droższych sklepach najlepiej jest robić zakupy w sezonie wyprzedaży. Co do artykułów kosmetycznych to polecam sieć drogerii Boots.

Jak wygląda opieka medyczna w Irlandii?

jak wygląda opieka medyczna w Irlandii

Przed wyjazdem do pracy zagranicę warto dowiedzieć się jakie obowiązują w danym kraju zasady opieki zdrowotnej.

Opieka medyczna w Irlandii opiera się na sektorze publicznym i na sektorze prywatnym. I to w zasadzie właśnie sektor prywatny odgrywa na Zielonej Wyspie większą rolę, ponieważ bezpłatne usługi medyczne nie przysługują każdemu obywatelowi. Do publicznej, a zarazem bezpłatnej opieki medycznej uprawnia tzw. Karta Świadczeń Zdrowotnych (Medical Card). Aby otrzymać taką kartę należy spełniać określone wymagania. Zakres przysługujących na Kartę usług został podzielony na dwie kategorie. Kategoria pierwsza, pod którą podlegają osoby, które nie osiągają pewnego pułapu dochodów, bądź są powyżej 70 roku życia. W kategorii pierwszej przysługują pacjentom następujące usługi medyczne: opieka lekarza rodzinnego plus zapisane przez niego leki, wszystkie świadczenia zdrowotne i ambulatoryjne obejmujące hospitalizację w szpitalu publicznym, opieka położnicza plus opieka nad dzieckiem w okresie niemowlęcym, usługi stomatologiczne, laryngologiczne, okulistyczne. Kategoria druga obejmuje legalnych mieszkańców Irlandii, którzy przekraczają określony poziom dochodów i są w wieku poniżej siedemdziesięciu lat. Ich uprawnienia do bezpłatnej opieki medycznej są znacznie okrojone i w większości muszą ponosić koszty leczenia z własnej kieszeni, bądź prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego. Wszystkim, którzy wyjechali do pracy w Irlandii, polecam wykupić sobie prywatne ubezpieczenie zdrowotne. Zdecydowanie bardziej się opłaci od każdorazowych wydatków na lekarzy.

Co może nas zaskoczyć w Irlandii?

co może nas zaskoczyć w Irlandii

Co może zaskoczyć Polaków podejmujących pracę w Irlandii? Co może przeszkadzać i trudno się do tego przyzwyczaić?

Chociaż nikogo nie powinno to dziwić. Deszcz, deszcz i jeszcze raz deszcz. Czy to lato, czy zima – pada deszcz! A przy tym wieje…i pogoda ogólnie bardzo zmienna.

Bardzo niski poziom infrastruktury komunikacji miejskiej. Jak na nasze polskie warunki, można by rzec że komunikacja miejska w Irlandii nie istnieje. W nocy poruszać się można jedynie taksówkami. Za to praktycznie każdego jest stać na jakieś stare auto, którym można przemieszczać się do pracy. I co za tym idzie – niesamowite korki! A my narzekamy na nasze zatłoczone drogi.

Dwa oddzielne krany z zimną i ciepłą wodą. Okna otwierające się na zewnątrz, a drzwi do wewnątrz. W porównaniu z Polską znacznie krótsze godziny otwarcia sklepów – przeważnie do 17:30, poza czwartkiem w którym sklepy pracują do dwudziestej. Czwartek w Irlandii jest dniem wypłaty. Pensja w postaci tygodniówki. Może to i lepiej… jedną kwotę raz w miesiącu trudniej jest rozplanować i może się okazać, że za bardzo „zaszaleliśmy” ;).

Pomimo tego, że Irlandczycy są bardzo mili i sympatyczni – w pubie przy piwie, wystarczy, że raz napijesz się piwa z Irlandczykiem to już jest twoim przyjacielem….to poza pubem nie jest już tak wesoło, jeśli przyjdzie Ci poprosić o jakąś pomoc. Do tego są bardzo zadufani w sobie i dość leniwi. Ale za to mniej nerwowi od Polaków i o wiele spokojniej się tu pracuje.

Kuchnia irlandzka jest mało wyrazista w smaku, jak dla Polaka – brakuje jej przypraw. W sklepach o wiele mniejsza różnorodność produktów, do której przyzwyczaiły nas markety w naszym rodzimym kraju. I niejednemu naszemu rodakowi na irlandzkiej ziemi brakuje prawdziwego, dobrego chleba.

Dublin – Metropolia, która przyciąga Polaków do pracy

Dublin metropolia która przyciąga Polaków do pracy

Dublin jest nie tylko stolicą Irlandii, ale przede wszystkim jej kulturalnym i gospodarczym centrum. To właśnie najczęściej do Dublina przyjeżdżają Polacy, których interesuje praca w Irlandii. Z resztą w ogóle główne skupisko ludności całej Irlandii znajduje się właśnie w aglomeracji dublińskiej.

Dublin położony jest na wschodnim wybrzeżu Irlandii nad Morzem Irlandzkim. Miasto podzielone jest rzeką Liffey na dwie zupełnie odmienne od siebie części. Południowy brzeg Southside jest zamożniejszy. To na nim znajdują się eleganckie dzielnice mieszkaniowe i nowoczesne centra handlowe. Północny brzeg Northside charakteryzuje się zapuszczonymi dzielnicami robotniczymi, a żebractwo nie jest tutaj rzadkością.

Ze względu na rozbudowaną infrastrukturę Dublin jest głównym ośrodkiem ekonomicznym i przemysłowym całego kraju. Nic więc dziwnego, że ściągają tutaj całe rzesze obcokrajowców poszukujących pracy. Miasto posiada port morski, lotnisko międzynarodowe, kolej podmiejską oraz rozbudowaną sieć linii autobusowych. Logistyka nie stanowi tutaj najmniejszego problemu. Dublin przyciąga także wielu turystów z całej Europy. Ciekawe miejsca, atrakcje turystyczne i liczne tereny zielone zapewnią odpoczynek po pracy i urozmaicą pobyt w Irlandii.

Zakwaterowanie w Irlandii

zakwaterowanie w Irlandii

Decydując się na pracę w Irlandii trzeba także pomyśleć o zakwaterowaniu. Gdzie najlepiej szukać mieszkania do wynajęcia? Najlepszym źródłem będzie Internet, prasa lokalna i krajowa oraz agencje nieruchomości. A jakie są ceny najmu? Wszystko oczywiście zależy od lokalizacji i standardu mieszkania. Należy się liczyć z tym, że co prawda zarobki w Irlandii są zdecydowanie wyższe niż w Polsce, to także koszty związane z życiem też są o wiele wyższe niż u nas. W tym oczywiście ceny wynajęcia mieszkania. Przykładowy koszt wynajęcia jednopokojowego mieszkania w Dublinie to około 1500 euro miesięcznie, dwupokojowego powyżej 1800 euro. Do tego na początek należy jeszcze wziąć pod uwagę kaucję w wysokości jednomiesięcznego czynszu. Należy bezwzględnie pamiętać o zawarciu umowy pomiędzy właścicielem mieszkania, a wynajmującym. Umowę sporządza właściciel i musi być ona napisana w przystępnym języku i być zgodna z ogólnymi zasadami prawa.

Umowa najmu, podobnie jak u nas powinna zawierać: dane osobowe i adresowe właściciela i najemcy, adres wynajmowanego lokalu, datę podpisania i rozpoczęcia umowy, wysokość czynszu i kaucji oraz częstotliwość płatności, rachunek bankowy na który będzie przekazywana płatność za wynajem, spis mienia, który jest na stanie wynajmowanego mieszkania, w przypadku umowy na czas określony datę wygaśnięcia umowy. Umowa może zawierać jeszcze dodatkowe elementy takie jak np. ewentualne wynagrodzenie agenta nieruchomości, czy ewentualną liczbę osób, które mogą mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu.

A jakie są rodzaje wynajmu mieszkań w Irlandii? Najem na czas nieokreślony (tzw. a periodic tenancy), najem na czas określony (tzw. a lease), oraz trzecia najmniej spotykana forma tj. tzw. controlled tenancy. W tym trzecim przypadku właściciel lokalu (zwykle osoba starsza) wynajmuje swoje mieszkanie bez wyposażenia przez wiele lat za niewielką opłatą, a lokator może taki lokal później dziedziczyć. Jednak ta forma wynajmu jest bardzo skomplikowana, trudna do udowodnienia i warto w tym przypadku zasięgnąć porady specjalisty.

Irlandia – zapierająca dech w piersiach Zielona Wyspa

Zielona Wyspa

Irlandia nazywana inaczej Zieloną Wyspą, jest niewątpliwie miejscem do którego warto się wybrać. Wszechobecna zieleń we wszystkich możliwych odcieniach, malownicze klify, urokliwe miasteczka, zasnute mgłą tajemnicze wyspy, potężne krzyże i celtyckie budowle – tak w kilku słowach można opisać ten przepiękny kraj. Republika Irlandii jest jednym z najmniej zaludnionych obszarów Europy. Główne skupisko mieszkańców znajduje się w aglomeracji dublińskiej, a całe rejony poza nią sprawiają wrażenie opustoszałych. Prawie 70 % powierzchni Zielonej Wyspy zajmują tereny rolnicze, w większości pastwiska. W Irlandii obowiązują dwa języki urzędowe: irlandzki (gaelicki) oraz angielski. Poza językiem angielskim na Zielonej Wyspie, najczęściej słyszanym językiem jest język polski. Migrujący za pracą Polacy, w przeważającej części osiedlili się tam na stałe, wiodąc spokojne i szczęśliwe życie. Irlandczycy są bardzo otwarci i przyjaźni, wystarczy tylko odwiedzić jeden z licznych w całej Irlandii pubów, żeby nawiązać nowe znajomości przy kuflu wyśmienitego piwa. Śpiew, tańce, zabawa do białego rana, serdeczna atmosfera. Każdy kto choć odrobinę skosztował irlandzkiej kultury i gościnności, z pewnością będzie chciał chłonąć te zwyczaje całym sobą. Zapierający dech w piersiach krajobraz Zielonej Wyspy, bogactwo kultury i masa historycznych atrakcji to tylko niektóre z elementów, które przyciągają całe rzesze turystów, jak również osób poszukujących pracy.